Otwarcie sali muzealnej

18 kwietnia 2023 r. w Gminnym ośrodku Kultury uroczyście otwarto „Muzę Księżpolską”. Jest to sala muzealna, w której zgromadzono obrazy, rzeźby, militaria, książki i pamiątki przekazane przez Jana Kowala „Biłgorajczyka”.

Uroczystość rozpoczęła się podczas Sesji Rady Gminy, na której radni podjęli uchwałę z podziękowaniem panu Janowi za przekazanie swoich zbiorów.

 

 

Następnie przecięto wstęgę i poświęcono salę muzealną, która otrzymała nazwę „Muzy Księżpolskiej”.

 

Darczyńca tak mówi o genezie powstania Muzy Księżpolskiej:

„Zbiory te powstawały na przestrzeni całego mojego życia, począwszy od 1959 r., kiedy to mając 17 lat, jako uczeń X klasy LO w Biłgoraju i jako kapitan drużyny, otrzymałem kaligrafowany dyplom (obecnie eksponat w Muzie) od Klubu Sportowego Łada za vice mistrzostwo województwa lubelskiego w piłce nożnej juniorów wraz ze stypendium sportowym w kwocie 240 zł, które przeznaczałem – co ciekawe – na opłatę kursu języka angielskiego, zamiast na dożywianie. To epizod, ale znamienny dla mego charakteru: uczyć się, walczyć, zwyciężać, żyć skromnie, być społecznikiem i cieszyć się z osiągnięć i gromadzonych w międzyczasie dzieł sztuki. Również przy tym z poznawania ciekawych osobowości. Tak postępowałem całe życie pracując najpierw na Politechnice Śląskiej, a później w swoich firmach na Śląsku, co trwało prawie 50 lat. Nigdy na brak tzw. waluty nie narzekałem, a nadwyżki lokowałem min. w szeroko rozumianą kulturę i to nie tylko na Śląsku, ale od 2010 roku w Biłgoraju, a od kilku lat również w Gminie Księżpol. I tej Gminie postanowiłem zaoferować cały swój zbiór różnorodnych pamiątek. Są to: obrazy, rzeźby, bestselery, dokumenty, militaria, pamiątki. Przez całe życie towarzyszył mi niesamowity zbieg okoliczności. Ja nazywam to czuwaniem Opatrzności, a ponadto spotkałem bardzo życzliwych mi ludzi, w tym min. przedstawicieli księżpolskich władz gminy, szkoły w Majdanie Starym i mieszkańców, szczególnie Majdanu Nowego i Majdanu Starego. A ta okoliczność zaczęła się w 1950 r. kiedy ojciec zakupił prawie cały majątek po ordynacyjny państwa Szmidtów, tylko bez istniejącego obecnie dworku z hektarowym ogrodem. Wtedy w dokumentach notarialnych zaistniał zwiastun późniejszych zdarzeń – nazwa Majdan Księżpolski, nie Majdan Nowy. To pokłosie dawnej przynależności obydwóch Majdanów do Księżpola, a do Gminy Księżpol przez ostatnie 50 lat. Jednak początek dała Ordynacja Zamojska i mimo, że pod koniec XIX w. w tymże Majdanie powstał zespół budynków administracyjnych Ordynacji Zamojskiej jako Klucz zarządzający okolicznymi folwarkami zwany Rządcówką. Również nieudana próba w 2011 r . oderwania się od Gminy Księżpol części sołectw z Majdanami przesądziła o dalszej należności tych miejscowości do Księżpola. Więc w młodości przez 10 lat byłem zameldowany w Gminie Księżpol i zawsze potem miałem liczne przyjaźnie z mieszkańcami Majdanów i Biłgoraja oraz liczną rodzinę. Obecnie jeszcze żyje osiemnaścioro ciotecznego i wujkowego rodzeństwa. To ułatwiło mi ponowną aklimatyzację po powrocie ze Śląska w 2010 r., kiedy postanowiłem zacząć aktywne życie emerytalne jako Biłgorajczyk, pisząc do Nowej Gazety Biłgorajskiej 500 felietonów o problematyce Biłgoraja i powiatu biłgorajskiego, w tym o Majdanach i Gminie Księżpol. Tu chcę nadmienić, że mój pseudonim Biłgorajczyk to nie tylko mieszkaniec Biłgoraja, ale przyjaciel całej Ziemi Biłgorajskiej z Majdanami i Księżpolem włącznie, co chcę dobitnie podkreślić. Obecnie z Gminą Księżpol i moją Szkołą w Majdanie łączy mnie zażyła przyjaźń, a Gminny Ośrodek Kultury z nowoczesnym budynkiem, w której ma pomieszczenia księżpolska Muza, stał się poniekąd moim powiernikiem i zarazem dysponentem moim muzealnych zbiorów, które aktem darowizny przekazałem na własność Gminy Księżpol i dla potomnych. Chcę jeszcze przy tym zaznaczyć, że gdyby w 1956 r., Kierownik Szkoły Podstawowej w Majdanie – niesamowita Zofia Krawiecka, nie zmobilizowała skutecznie mnie i rodziców do kontynuowania nauki w szkole średniej – nie byłoby tej ekspozycji, po prostu nie byłoby tych eksponatów. Nie byłoby również znacznych darowizn na konta gminy i szkoły w Majdanie.

Mogę dziś powiedzieć, że tym samym obecnie spłacam Szkole w Majdanie i Gminie Księżpol symboliczny dług z mojej młodości, a podarowany zbiór pamiątek niech promuje, mam taką nadzieję, całą Gminę Księżpol i ponadto niech będzie wykorzystany do celów edukacyjnych i oświatowych. Cieszę się z tego, tym bardziej, że na cmentarzu w Majdanie, obok rodziców, będę to wspominać”.